Czasami tak mam, że napada mnie wielka ochota na coś czekoladowego, prawdziwie gorzkawo-słodkie łakocie. Najbardziej lubię czekoladę w ciastkach, w cieście, z lodami, ewentualnie mocne kakao. Dzisiaj przyszedł ten dzień. Ciasto wyszło rewelacyjnie, nie za słodkie a prawdziwie czekoladowe. Dla łasuchów, którzy uwielbiają naprawdę słodki smak polecam kawałki ciasta ozdobić bitą śmietaną.
Składniki
2 tabliczki gorzkiej czekolady
1 tabliczka mlecznej czekolady
250 g masła
1,5 szklanki maki
1 szklanka cukru pudru
6 jajek
4 łyżeczki kakao
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie
Masło z czekoladą roztapiany, po czym dodajemy do nich cukru pudru i mieszamy do całkowitego połączenia się składników. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Do przestudzonej czekolady (ale nie za bardzo aby nie zgęstniała zbytnio) dodajemy mąki, kakao oraz proszku do pieczenia. Wszystko razem miksujemy dodając pojedynczo żółtka. Masa powinna zrobić się bardzo gęsta. Gęstą masę dodajemy do ubitych białek miksując na wolnych obrotach. Ciasto przelewamy do formy do pieczenia i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na ok 45 min. Sprawdzamy patyczkiem czy ciasto się upiekło.
Przestygnięte ciasto polewamy polewą czekoladową, ja swoje dodatkowo posypałam płatkami czekoladowymi.