Porzeczkowy mini sernik na upalny dzień.
Przy obecnych temperaturach odpalanie piekarnika to zabójstwo dla siebie i rodziny;) Dlatego proponuję kwaśno - od porzeczek - słodki - od miodu i cukru brązowego, zimny deser.
Składniki
100 g czarnej porzeczki
100 g czerwonej porzeczki
5 łyżek wody
2 łyżki brązowego cukru
sok z 1 cytryny
400 g białego twarogu sernikowego
2 łyżki gęstego jogurtu
2 łyżka miodu lub wiecej
4,5 łyżeczki żelatyny
Do dekoracji kilka gałązek porzeczki
Wykonanie
Umyte owoce przesypać do rondelka, zalać wodą, dodać
cukier brązowy i dusić do momentu aż owoce puszczą sok a płyn lekko zgęstnieje.
½ łyżeczki żelatyny rozpuścić w 6 gorących łyżkach przygotowanego sosu
porzeczkowego. Gotowy sos rozlać do foremek, odstawić do zastygnięcia.
Gdy masa porzeczkowa się zetnie, twaróg,
jogurt, sok z 1 cytryny i miód dokładnie wymieszać. 3 łyżeczki żelatyny
rozpuścić w gorącej wody, dodać do masy serowej, dokładnie wymieszać. Masę
serową przełożyć do naczyń wypełnionych wcześniej sosem porzeczkowym, odstawić
do zastygnięcia.
Gdy masa serowa będzie już lekko stężała,
łyżeczkę żelatyny rozpuścić w pozostałym sosie, schłodzić i przelać do foremek.
Schładzamy.
Po zastygnięciu wierzchniej warstwy
serniczki wyjmujemy z foremek i dekorujemy świeżymi owocami.
Smacznego :D
Przepis dodaję do akcji: Porzeczkowo oraz Serniki 2013 edycja letnia.
pysznie wyglądają:) świetny pomysł, chętnie bym zjadła takie:)
OdpowiedzUsuńwspaniale wyglądają!
OdpowiedzUsuńŚwietny deser :)
OdpowiedzUsuńprezentują się fantastycznie, uwielbiam takie kolory w wypiekach :)
OdpowiedzUsuńach, zawsze uwielbiałam takie serniczki! szczególnie z kwaskowatymi sosami :)
OdpowiedzUsuńMniam, fajna propozycja na te tropikalne upały :)
OdpowiedzUsuń