Tradycja zobowiązuję, wiec w Tłusty Czwartek na stole w moim domu królował pączek i faworek. Za oknem biało się zrobiło, śnieg dużymi płatami spada a moje pączki wyszły wiosenne, kolorowe, jeszcze zimę przestraszą ;)
Pączki
Składniki:
Pączki:
600 g mąki
250 ml mleka
100 ml rumu bacardi
1 łyżka masła
60 g drożdży
3/4 szkl cukru
1 jajko
4 żółtka
500 g marmolady różanej
smalec oraz olej w proporcjach 1:1
Lukier:
Sok z cytryny
Sok z mandarynki
cukier puder
Kandyzowana skórka z pomarańczy
Wykonanie:
Do miski wlać ciepłe mleko z rozpuszczonym masłem (nie może nas parzyć), wsypać 3 łyżki cukru, 3 łyżki mąki oraz pokruszone drożdże. Odstawić w ciepłe miejsce na ok. 10- 15 minut przykryte ściereczką. Gdy zaczyn wyrośnie (zwiększy swoją objętość dwukrotnie) dodać pozostałą mąkę, cukier, jajko oraz żółtka, rum, połączyć dokładnie składniki. Wyrabiać ciasto do momentu, aż zacznie odstawać samo ręki w przypadku gdyby ciasto okazało się zbyt "rzadkie" dosypać mąki.. Ostawiać ciasto w ciepłe miejsce na ok 30 minut. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na grubość ok 1 cm, podsypując wcześniej mąką (aby do blatu nie przywarło), wycinać kółka np: szklanką. Na krążek ciasta, nałożyć łyżeczkę marmolady, uformować kulkę z nadzieniem w środku. Odłożyć surowego pączka na ściereczkę na ok 20 minut. Z pozostałymi krążkami ciasta postąpić podobnie. Olej oraz smalec rozgrzać w garnku (ja smażyłam na oleju i smalcu w proporcjach 1:1). Aby sprawdzić czy tłuszcz jest już rozgrzany wrzucamy kawałek surowego ciasta do tłuszczu. Jeżeli od razu wypływa na wierzch i powoli zaczyna się złocić to temperatura tłuszczu jest ok. Próbny kawałek ciasta nie może jednak od razu brązowieć, będzie to oznaczało, że tłuszcz jest zbyt gorący. Wrzucić pączki na rozgrzany tłuszcz i smażyć z obu stron do czasu uzyskania złoto-brązowej skórki. Wyjąć pączki na ręcznik papierowy aby wchłonął nadmiar tłuszczu.
Wycisnąć sok z 1 mandarynki oraz połowy cytryny, dodać cukier puder i dokładnie mieszać. Ilość cukru pudru zależy od tego jak gesty chcemy osiągnąć lukier. Pączki maczać w lukrze, posypać skórką z pomarańczy i zacząć degustację ;)
ale piękne przybrane:)
OdpowiedzUsuń